Dodatkową atrakcją na szlaku Green Velo (lub po prostu gdy się jest w okolicy Suwałk) stanowi spływ kajakowy Czarną Hańczą. Pogoda dopisała, więc się na taki wybraliśmy.
Tag: Green Velo

Green Velo: trójstyk – Suwałki (+Wigry)
Trójstyk Polski, Litwy i Rosji jest bardzo ciekawym miejscem. Suwalszczyzna zachwyca przyrodą i ukształtowaniem terenu. I nikt nam nie wmówi, że tu jest polski biegun zimna!

Green Velo: Gołdap – trójstyk
W celach krajoznawczych i dla ochłody przed upałem zamiast Green Velo dzisiaj na połowę dnia wybieramy Szlak Rominckich Jeleni przebiegający przez przygraniczną puszczę.

Green Velo: Węgorzewo – Gołdap
Przejazd przez Mazury Garbate sprawia sporo przyjemności, a Gołdap okazuje się małą, ale bardzo zadbaną miejscowością. A tężnie?! To trzeba zobaczyć!

Green Velo: Barciany – Węgorzewo
Pogoda mocno pokrzyżowała plany, więc odcinek Barciany – Węgorzewo musieliśmy pokonać bez żadnych udziwnień i szybko. Ale i tak było atrakcyjnie.

Green Velo: Lidzbark Warmiński – Barciany
W tych rejonach Warmii bardzo ciężko znaleźć nocleg pod dachem, więc jeśli ktoś nie jedzie z namiotem odcinek Lidzbark Warmiński – Barciany to minimum, które musi pokonać, a sporo rowerzystów dojeżdża od razu do Węgorzewa, gdzie baza noclegowa jest spora.

Green Velo: Pieniężno – Lidzbark Warmiński
Może to pogoda, może to zniechęcenie dziurawym asfaltem, ale odcinek Pieniężno – Lidzbark Warmiński na całej trasie Green Velo oceniamy najgorzej. Ale nie zniechęcajcie się – nie jest długi, więc trzeba go przejechać i cieszyć się resztą drogi!

Green Velo: Kadyny – Pieniężno
Odcinek Kadyny – Pieniężno to przede wszystkim przyroda i krajobraz Zalewu Wiślanego, zamki krzyżackie i gospodarstwa rolne Warmii.

Szlak Menonitów+Green Velo: Malbork – Elbląg – Kadyny
Dzisiejsza trasa wyraźnie dzieli się na dwa osobne odcinki, a punktem podziału jest Elbląg. Pierwszy fragment to monotonia płaskości i depresja na Żuławach Wiślanych. Drugi fragment to już górki i lasy Wysoczyzny Elbląskiej.

Eurovelo 10/13+Green Velo: Sztutowo – Malbork
Deszcz pomieszał trochę plany i trasę Sztutowo – Malbork pokonujemy bez większych przystanków. Wychodzi nam to na dobre, bo zyskujemy więcej czasu na zwiedzanie zamku w Malborku, a jest co zwiedzać!

Eurovelo 10/13+Green Velo: Gdynia – Malbork – Suwałki
Jako że Eurovelo 10/13 przejechaliśmy od Szczecina do Gdyni, a Green Velo od Suwałk do Przemyśla i od Kielc do Przemyśla), pozostał nam do „załatania” odcinek Gdynia – Malbork – Suwałki. A więc: Północo Polski, przybywamy!

Green Velo Dzień 6 i 7: Dynów – Przemyśl
Pogórza Przemyskie i Dynowskie na odcinku Dynów – Przemyśl dają niezły wycisk. Widoki na okoliczną zieleń i spotykane od czasu do czasu cerkiewki, a także niesamowita satysfakcja po pokonaniu kolejnego wzniesienia są jednak zasłużoną nagrodą.