Przed nami Wzgórza Krzesławickie i Nowa Huta. I tu już żegnamy się ze szlakiem krakowskich murali. Wspólnie przeszliśmy już wszystkimi dzielnicami miasta zachwycając się street artem.
Na zakończenie „Szlaku krakowskich murali” ostatnie dwie dzielnice Krakowa: Wzgórza Krzesławickie i Nowa Huta. Na mapie murali kierujemy się kolorem szarym. I tradycyjnie zachęcamy do dzielenia się informacjami o innych, pominiętych przez nas muralach. Chętnie dołączymy je do szlaku. Twórzmy go razem!
Większość murali w dzielnicy Nowa Huta rozmieszczona jest dość blisko siebie. Przy okazji można przespacerować się po poszczególnych osiedlach, które każde ma swój niepowtarzalny klimat. Tylko dwa z murali, o których wiemy, znajdują się na terenach za kombinatem, do których trzeba już podjechać specjalnie. Przy okazji wycieczki do nich polecamy trasę rowerową Velo Huta duża pętla.
Osiedle Spółdzielcze, Kolorowe, Handlowe i Centrum D
Zaczynamy od najbardziej nowohuckiego z murali. Na Osiedlu Spółdzielczym od strony al. Generała Andersa wchodzimy w klimat dzielnicy. Na uwagę tu zasługuje wkomponowanie namalowanych świateł ulicznych w prawdziwą lampkę.

Przechodzimy dalej w kierunku al. Jana Pawła II wzdłuż ul. Generała Mieczysława Boruty-Spiechowicza. Na szkole podstawowej nr 91 szaleją Atomówki.

Przechodzimy w głąb osiedla w stronę Pl. Centralnego. Z tyłu garaży zlokalizowanych na tyłach tzw. „Helikoptera” trafiamy do podwodnej krainy.


Nowohuckie Centrum Kultury
Nowohuckie Centrum Kultury to szczególny punkt na szlaku krakowskich murali. Po pierwsze jest tu cała uliczka graffiti i sporo pomniejszych prac artystycznych na zewnętrznych ścianach budynku.



Po drugie, zaraz za uliczką graffiti na ścianie przy schodach w sierpniu 2025 powstał mural z cytatem piosenki Chłopców z Placu Broni i wizerunkami muzyków. Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem!

Po trzecie, na całej tylnej ścianie Centrum można w wyobraźni zagrać jak na keyboardzie! Mural ten powstał w 2013 roku w ramach Nowohuckiego Festiwalu Sztuki.

Osiedle Centrum E i Na Skarpie
Spod NCKu przechodzimy dalej na Osiedle Centrum E. Najpierw natrafiamy na bardzo kolorową i charakterystyczną ścianę szkoły muzycznej. Nie jest to co prawda mural a wielka mozaika, jednak nie można jej odmówić waloru artystycznego i faktu, że rzuca się w oczy.

Kawałek dalej na ścianie Szkoły Podstawowej nr 80 od strony boisk wypatrujemy mural o nazwie „Romano Wes – Cygański Las”.

Osiedle Centrum A, Ogrodowe, Wandy, Willowe, Hutnicze i Stalowe
Przechodzimy na drugą stronę al. Jana Pawła II. Najpierw na Osiedlu Wandy zaraz na początku z boku jednego z garaży znajdujemy wizerunek Ennio Morricone.

Przechodzimy dalej ulicą prosto w kierunku północnym. Za pierwszymi budynkami za ul. Mierzwy wchodzimy na cały muralowy placyk. Zarówno na tyłach garaży, jak i na budynku TRAFO znajdują się elementy street artu pt. „Przeszłość – współczesność – przyszłość Nowej Huty”. Jest tu pomnik Lenina, pasąca się krowa, współczesna rodzina i geometryczne wzory.


Ulicą Stanisława Mierzwy docieramy na Osiedle Centrum A. Na tyłach położonego na samym środku osiedla Klubu Jędruś Ośrodka Kultury Nowa Huta hejnalista gra na trąbce, Smok Wawelski się przygląda, a na środku pyszni się Kraków i bawią się jego mieszkańcy. Cudeńko!

Osiedle Centrum B i C, Słoneczne, Teatralne, Szkolne, Zielone
Przez Park Szwedzki przechodzimy na tyłu bloków przy ul. Rydza-Śmigłego. Osiedle Słoneczne wita nas historią o Małym Księciu.

Kierujemy się w stronę Zalewu Nowohuckiego. Pod Domem Utopii, przed boiskami i kortami MOS „Wschód” na garażu widnieje schemat mapy Nowej Huty. Mural przypomina mieszkańcom, że to jest ich miejsce i ich najbliższe sąsiedztwo.

Okolice Zalewu Nowohuckiego
Nad Zalewem Nowohuckim za tężnią oglądamy budynek TRAFO, na którym pływają nowohuckie kaczki. Natomiast zaraz przy Bulwarowej za ogrodzeniem wypatrzeć można sporo budynków starego „kina 7d”, a na kilku z nich są wciąż całkiem ładne murale.


Obok Zalewy Nowohuckiego i basenu Wandzianka przechodzimy na teren dawnej restauracji Santorini. Klimat tu się drastycznie zmienia, bo ze swojskiej Huty trafiamy w sam środek greckiej wyspy.


Okolice Kombinatu
Przechodzimy kawałek dalej od Zalewu, możemy minąć dworek Jana Matejki i kierujemy się na budynki administracji kombinatu. Zaraz obok skręcamy w wjazd do szpitala na Ujastku. Zaraz na pierwszym budynku za szlabanem czeka na nas bardzo nowohucki mural: kobieta siedząca na ławeczce na Alei Róż i jeden z nowohuckich neonów. Cudeńko!

Za Kombinatem: Łuczanowice, Branice, Kościelniki
Dla chętnych mamy też propozycje murali z bardziej odległych rejonów dzielnicy Nowa Huta, która przecież ciągnie się jeszcze daleko poza kombinat. W Łuczanowicach na rozjeździe do parku i pod dawny pałac jest patriotycznie w polskich barwach narodowych i z patriotycznym cytatem. W Branicach natomiast na boku Klubu Herkules zobaczymy geometryczną abstrakcję.



Czy to już wszystkie okazy sztuki ulicznej w Nowej Hucie? A może Wy wypatrzyliście coś jeszcze?
Tym sposobem zakończyliśmy serię spacerów po dzielnicach Krakowa w wypatrywaniu pięknych murali zdobiących ściany domów, bloków, kamienic czy garaży. Kto wie, jakie nowe okazy powstaną w najbliższym czasie. Do zobaczenia na kolejnym smoczym szlaku!
Wcześniejsze wycieczki po innych dzielnicach Krakowa znajdziecie tutaj:
- I. Stare Miasto
- II. Grzegórzki
- III. Prądnik Czerwony i IV Prądnik Biały
- V Krowodrza i VI Bronowice
- VII Zwierzyniec, VIII Dębniki i IX Łagiewniki-Borek Fałęcki
- X Swoszowice, XI Podgórze Duchackie i XII Bieżanów-Prokocim
- XIII Podgórze
- XIV Czyżyny, XV Mistrzejowice i XVI Bieńczyce
Wesprzyj Smoka na Suppi lub postaw kawę!
