Skip to content
Menu
Smocze wycieczki
  • na rowerze
  • na spacerze
    • figurki
  • w książkach
  • w kuchni
  • Kraków i okolice
  • góry
    • Tatry
    • Beskid Niski
    • Beskid Sądecki
    • Pieniny i Spisz
    • Gorce
    • Beskid Wyspowy
    • Beskid Makowski
    • Beskid Mały
    • Beskid Żywiecki
    • Beskid Śląski
    • Góry Świętokrzyskie
  • Smoki
  • Kontakt
Smocze wycieczki
Rynek w Wieliczce

Wieliczka na rowerze

Opublikowano 2023-04-232023-08-29

Często jest tak, że jak się mieszka blisko czegoś, to się tego nie zna. Są zabytki lub miejsca, które turyści znają lepiej niż tubylcy. I tak też było w naszym przypadku z Wieliczką. Wiadomo, że Wieliczka jest tuż obok Krakowa, że ma kopalnię (nawet odwiedzaną kilkakrotnie w ramach wycieczek szkolnych), ale co poza tym?

Rodzaj trasy:pętla kilkugodzinna
Szlak:brak oznaczenia
Liczba kilometrów:40 km
Trudność:średnia (ostre podjazdy, jazda drogą z autami)
Przewyższenia:265 m ↑ 265 m ↓
Podłoże:asfalt, polne drogi, płyty betonowe, szuterek
Atrakcje dodatkowe:rynek w Wieliczce, kopalnia, Zamek Żupny
Ślad GPXtrasa Kraków-Wieliczka


Okazuje się, że Wieliczka ma sporo do zaoferowania. A przekonaliśmy się o tym w ramach wycieczki rowerowej w piękny wiosenny dzień. 

Wyjazd i początkowe trudności

Wyjechaliśmy na spokojnie popołudniu, zaraz na początku czekały nas trudności, bo trzeba było przejechać przez trasę maratonu, a tu wszystko poogrodzone, policja stoi, huk z głośników. Ale nawet udało się pokonać ten odcinek i nikt nas nie zatrzymywał. Wydostaliśmy się na wał Wisły w okolicach Białuchy.

Wałem jedzie się bardzo przyjemnie, co kawałek jednak trzeba uważać na innych rowerzystów i spacerujących pieszych. W końcu jest to pierwszy ładny weekend w tym roku, można wreszcie poczuć wiosnę, to wszyscy wylegli na spacery. Dojeżdżamy do Klasztornej i skręcamy na most. Na szczęście znaki pokazują, że można jechać na rowerze chodnikiem. Dopiero przed kościołem odbijamy w lewo i jedziemy małymi uliczkami prosto. Dopiero za wiaduktem składamy w niepozorną polną drogę w prawo i w ten sposób przedzieramy się do trasy “papieskiej” wzdłuż zalewów w Brzegach. W samych Brzegach na rondzie skręcamy w prawo w kierunku hal magazynowych. Tu jedzie się mało przyjemnie, bo nie dość, że dzielnicą przemysłową, to trzeba jechać drogą z samochodami. Na szczęście w niedzielę nie ma dużego ruchu, ale spodziewam się, że w tygodniu może być jeszcze bardziej nieprzyjemnie. O nieprzyjemnościach nie ma długo czasu myśleć, bo zaraz za wiaduktem kolejowym wjechać trzeba pod sporą górę (pierwszą z wielu). Mówi się, że Kraków położony jest w dolince, ale chyba jednak jeszcze bardziej dolinowo ułożona jest Wieliczka z okolicami…

Pierwsza atrakcja – dwór Niedzielskich w Śledziejowicach

Na światłach jedziemy prosto, teren się wyrównuje, a po chwili nawet zjeżdżamy z tej góry, na którą dopiero co wjechaliśmy. Za lekkim zakrętem w prawo wypatrujemy uliczki po lewej stronie. Skręcamy w lewo w ul. Dębina i zajeżdżamy (znowu pod górę!) pod dwór rodziny Niedzielskich w Śledziejowicach. Jest to własność prywatna, więc blisko podjechać się nie da, ale już sam widok dworku z oddali podpatrzony przez bramę robi wrażenie.

Dwór Niedzielskich
Dwór Niedzielskich

Jedziemy dalej pod górkę przez las. U szczytu skręcamy w prawo między polem a drzewami – wąska ścieżynka wygląda jak dobry skrót. Sami jesteśmy zdziwieni, jak się okazuje, że to był rzeczywiście dobry skrót i nie dojeżdżamy do żadnej rzeki albo płotu. Przejeżdżamy przez osiedle domków bliźniaków i wyjeżdżamy na ul. Grottgera, którą jedziemy dalej cały czas prosto i pod górę.

Wieliczka

Dojeżdżamy do końca ulicy i skręcamy w prawo. Zaraz za cmentarzem ponownie odbijamy w prawo, żeby zrobić zawijas i wjechać pod estakadę i już zjeżdżać w kierunku centrum Wieliczki. Tu też zaczynamy poszukiwania obiadu, stąd zaczynamy kluczyć jak pijane zające. Nie mamy ochoty na pizzę czy burgera, a nie wszystkie restauracje są otwarte. Zwiedzamy więc Wieliczkę od “drugiej strony” przejeżdżając jakimiś małymi uliczkami i chodniczkami. W końcu trafiamy do restauracji Va Banque usytuowanej obok szybu Regis. Trzeba przyznać, że był to dobry wybór.

Szyb Regis
Szyb Regis
Baszta Zamku Żupnego
Baszta Zamku Żupnego
Zespół Szkół Muzycznych w Wieliczce
Zespół Szkół Muzycznych w Wieliczce
Zamek Żupny
Zamek Żupny

Pojedzeni zjeżdżamy z powrotem do skwerku przy szybie Regis, następnie parczkiem pod piękny budynek zespołu szkół muzycznych, obok baszty i wokół Zamku Żupnego. Wszystkie tereny zielone są zadbane i naprawdę się tam pokręcić. W końcu spod Zamku wjeżdżamy pod górę i trafiamy na Rynek. Niestety nie ma już malowidła 3D, ale rzeźby górników stanowią wystarczającą atrakcję.

Rynek w Wieliczce
Rynek w Wieliczce
Rynek w Wieliczce
Rynek w Wieliczce

Z Rynku wyjeżdżamy zgodnie z ruchem samochodowym w stronę zachodnią. Skwerem Górsko zjeżdżamy pod Szyb Daniłowicza. Tu robi się jeszcze bardziej europejsko – wszystko takie ładne zadbane, osobne wejścia dla poszczególnych grup językowych. Super! Przejazd za szyb przez park św. Kingi to już sama przyjemność. A tężnia solankowa robi wrażenie swoim ogromem.

Szyb Daniłowicza
Szyb Daniłowicza
Tężnia solankowa
Tężnia solankowa
Powrót

Stąd zbieramy się już do powrotu. Przejeżdżamy do głównej drogi, kawałek nią jedziemy, następnie Traktem Powroźników w lewo omijamy parking i przechodzimy przez ulicę by trafić do parku Adama Mickiewicza. W parku też bardzo przyjemnie, aż chciałoby się tam zostać na dłużej na hamaku lub kocyku. Dojeżdżamy pod centrum sportowe i tu niestety zaczyna się mniej przyjemna część przejazdu. Skręcamy w prawo i dość ruchliwą drogą jedziemy do ronda. Na rondzie w prawo i zaraz za nim znowu prawo. Przejeżdżamy osiedlem Przyszłości jak najbardziej w lewo i w dół. Znowu lądujemy na głównej drodze Kraków – Wieliczka. Musimy przejechać nią w prawo kawałek aż do ronda, z którego skręcamy w lewo. Z tej drogi natomiast skręcamy w lewo w Bogucką i możemy wreszcie odetchnąć – z powrotem trafiamy na małe uliczki bez większego ruchu samochodowego. Bogucką jedziemy prosto, przejeżdżamy przez wielką ulicę Krakowską, skręt w prawo za drogą główną i po chwili skręt w lewo w Topolową. Tu się zaczyna największa zabawa, bo przed nami spora góra. Ciężko było, ale daliśmy radę – na szczęście przerzutki zadziałały poprawnie. Ze szczytu widać w oddali dzielnice Krakowa.

widok na Kraków
widok na Kraków

Kolejny etap to zjazd z tej górki do Krakowa, przejazd pod autostradą. Drożdżownię omijamy kierując się na prawo. Po dwóch skrętach w lewo (zgodnie z drogą), odbijamy w prawo w małą uliczkę. Tu czuć już, że jesteśmy w Krakowie, choć wciąż jesteśmy wśród mały domków i spokojnych uliczek. Na ul. Sucharskiego w lewo i zaraz w prawo skrótem – niespodzianka, mostek nad rzeczką składa się z kilku schodków). I tym sposobem dojeżdżamy do Półłanki, w prawo, przez tory (oczywiście jechał pociąg i trochę postaliśmy przed szlabanem) i dalej prosto aż do Rybitw. Stąd odbijamy w lewo i jedziemy wzdłuż ul. Botewa wygodnie ścieżką rowerową. Z Lipskiej skręt w Saską, Stoczniowców i zaraz jesteśmy z powrotem w domu.

Do zobaczenia na kolejnym smoczym szlaku!


nokaut.pl  porównywarka cen

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TAGI:

Beskid Mały Beskid Niski Beskid Wyspowy Beskidy Beskid Żywiecki Dolinki Krakowskie EuroVelo Eurovelo 10 Eurovelo 13 figurki Gorce Green Velo góry Kaszuby Korona Gór Polski Kraków książki Lubelskie Mazury Małopolska miasto miasto powiatowe na południe od Krakowa na północ od Krakowa na zachód od Krakowa okolice Krakowa park narodowy Pieniny Podkarpacie Podlasie Podlaski Szlak Bociani Pomorskie rower skansen smoki spacer Suwalszczyzna Szlak Wokół Tatr Tatry Velo Baltica Velo Małopolska Warmia Warmińsko-mazurskie Wielkopolska wędrówka Zachodniopomorskie zamek Łódzkie Śląsk Świętokrzyskie

Wesprzyj Smoka na Suppi lub postaw kawę!

Buy Coffee

Najnowsze posty:

  • Szlak zaczarowanych miejsc w Obornikach
  • Nadwarciański Szlak Rowerowy 1: Jeziorsko – Koło
  • Łódź i szlak Gorące Źródła
  • Bajkowy szlak w Łodzi
  • Rowerem wzdłuż Warty
  • Kotelnica i Studzionki z Dębna

Wesprzyj Smoka na Suppi lub postaw kawę!

Buy Coffee

Współpraca:

Smocze przepisy kulinarne Aspekt ubezpieczenia

Smok poleca:

Velo Małopolska EuroVelo GreenVelo Szlak Wokół Tatr Rowerem przez Pomorze Zachodnie Polskie Parki Narodowe Polskie Parki Krajobrazowe Rowerowa Małopolska

Tagi:

Beskidy Dolinki Krakowskie EuroVelo Eurovelo 10 Eurovelo 13 figurki Gorce Green Velo góry Korona Gór Polski Kraków książki Małopolska miasto miasto powiatowe na północ od Krakowa na zachód od Krakowa okolice Krakowa park narodowy Pieniny Podkarpacie Podlasie Pomorskie rower smoki spacer Velo Baltica Velo Małopolska Warmińsko-mazurskie Wielkopolska wędrówka Zachodniopomorskie zamek Śląsk Świętokrzyskie

©2025 Smocze wycieczki | Powered by SuperbThemes