Dni Twierdzy Kraków nadal trwają, więc i my pokonujemy kolejne kilometry w poszukiwaniu fortów. Tym razem wschodnia połowa szlaku północnego.
Rodzaj trasy: | od punktu A do punktu Z |
Szlak: | Szlak Twierdzy Kraków część północna (część wschodnia) |
Liczba kilometrów: | ok 30 km |
Trudność: | łatwa |
Przewyższenia: | 400 m ↑ 400 m ↓ |
Podłoże: | każde możliwe |
Drogi: | każde możliwe |
Atrakcje dodatkowe: | fort 49 i 1/2 a Mogiła, Kopiec Wandy, budynki administracji kombinatu, dworek Jana Matejki, fort 49 i 1/2 Grębałów (częściowo dostępny), fort 49 Krzesławice, fort 49a Dłubnia (niedostępny), fort 48a Mistrzejowice, fort 48 Batowice, fort 47 i 1/2 Sudoł, fort 47 Łysa Góra (niedostępny, ale widoczny), fort 47a Węgrzce, Park Leśny Witkowice, szaniec IS V-2, schron Marszowiec, fort 45a Bibice, fort 45 Marszowiec (niedostępny), bateria B3 Marszowiec |
Ślad GPX |
Szlak Twierdzy Kraków podzielony jest na dwie części: południową i północną rozdzielone Wisłą. Południową jechaliśmy już w zeszłym tygodniu. Północna natomiast ma ok 60 km, a nauczeni doświadczeniem, że niektóre forty trzeba szukać, niektóre można zwiedzać, co trochę jednak trwa, a mamy ograniczenia czasowe, część północną dzielimy na dwa odcinki. Zaczynamy ze wschodu i jedziemy z Huty od fortu Mogiła do Zielonek do fortu Marszowiec. Następnym razem zaczniemy od razu w tym miejscu, żeby dojechać do końca na Salwator.
Fort 49 i 1/2 a Mogiła
Północny odcinek szlaku Twierdzy Kraków rozpoczyna się przy forcie 49 i 1/2 a Mogiła. Znajduje się on w Hucie tuż przez Kombinatem. Niedawno musiał zostać wyremontowany, bo jest w dużo lepszym stanie niż pamiętamy go sprzed 10 lat. Można chodzić po jego terenie, nie da się jednak do niego wejść. Może kiedyś zostanie zagospodarowany? Choć nie zanosi się na to, bo zlokalizowany jest za garażami, a więc w mało reprezentatywnym miejscu. A i dostać się do niego teraz jest dość trudno, bo można przejść tunelem pod Igołomską i potem z przystanku tramwajowego wąską ścieżką między pokrzywami. Albo na około wjeżdżając w drogę na wprost ul. Gieroycia i wzdłuż terenu Kombinatu.


Kopiec Wandy
Od fortu odjeżdżamy w kierunku kopca Wandy. Tutaj ścieżki i dróżki nie bardzo zachęcają do eksploracji, jednak jest to jedyna sensowna droga. Po kilku zakrętach, przejeździe po płytach betonowych z coraz większymi ubytkami, docieramy pod Kopiec Wandy. Nie jest to stricte część szlaku Twierdzy Kraków, jednak warto zrobić tu mały postój i wspiąć się na górę.


Z kopca jedziemy dalej w kierunku północnym. I tu czeka nas niespodzianka, bo dawniej wyjeżdżało się tu na nieużywany i dziurawy, ale jednak na chodnik. Teraz wyjeżdża się na tory tramwajowe i nasyp nowej Igołomskiej… Niestety trzeba przejechać między torami, a nasypem po ziemi, nikt nie pomyślał tu o żadnym chodniku czy ścieżce. Dopiero zaraz przed al. Solidarności pojawiają się szczątki dawnego chodnika lub możliwość zjazdu na Igołomską razem z samochodami.
Budynki administracji kombinatu
Na szybko podjeżdżamy pod budynki administracji kombinatu. Szlak Twierdzy Kraków prawdopodobnie tak został zaprojektowany, żeby tu przejechać, ze względu na rozmieszczenie przejść dla pieszych i przejazdów rowerowych. Teraz podczas budowy S7 już to wygląda inaczej, a w przyszłości zapewne będzie jeszcze inaczej. Zresztą zaraz kawałek dalej już trzeba kombinować, bo szlak przebiega idealnie przez budowę. Ale nie martwcie się – da się to łatwo objechać, ale warto mieć ze sobą mapę.
A jeżeli chodzi o budynki administracji Huty, to one są na tyle ciekawe, że i tak warto je zobaczyć. Ze względu na swoją architekturę nazywane są Pałacem Dożów.


Dworek Jana Matejki
Również nie jest to żaden z fortów, ale leży tuż obok oficjalnego szlaku Twierdzy Kraków, więc czemu nie zaglądnąć po drodze jeszcze pod dworek Jana Matejki? Kto nie widział go wcześniej, niech śmiało korzysta z okazji.

Po przejechaniu ulic Wańkowicza i PCK zaczynają się schody (choć nie do końca dosłownie). Szlak prowadzi dalej prosto na ul. Karola Łowińskiego. A tu teren budowy S7, częściowo niedostępny w ogóle, a już na pewno nie da się pokonać nowej, wielkiej drogi tak o w poprzek. Trochę krążymy i lądujemy na Kocmyrzowskiej, żeby razem z samochodami ruchliwą drogą wjechać na górkę w Grębałowie. Ale można tego uniknąć – póki trwa budowa i nie będzie sensowniejszych możliwości przejścia lub przejazdu, proponujemy spod budynków administracji zjechać ze szlaku na moment i trzymać się ul. Ujastek, po czym skręcić w lewo w ul. Łowińskiego. Będzie prościej, a wiele po drodze nie stracimy. A już na pewno nie będziecie tracić wysokości i podjeżdżać i zjeżdżać z górek tu niepotrzebnie kilka razy.
Fort 49 i 1/2 Grębałów
Na Wzgórzach Krzesławickich koło Grębałowa też się dzieje. Budują nową pętlę tramwajową, więc trzeba przemyśleć trasę przejazdu do fortu. Ale jak najbardziej da się to zrobić, wjazd musi być zapewniony przez cały czas. Na terenie fortu bowiem znajduje się ognisko TKKF Przyjaciel Konika zajmująca się głównie hipoterapią. W samym forcie natomiast jest niewielka wystawa dotycząca fortu i obrony Krakowa. Fort 49 i 1/2 Grębałów jest więc częściowo dostępny, a częściowo nie. Wszystko zależy, jak się trafi. Ale można się umawiać telefonicznie na zwiedzanie (darmowe). Fort brał udział w walkach tzw. pierwszej bitwy o Kraków podczas I wojny światowej. W czasie II wojny światowej Niemcy urządzili tu sobie magazyny.


Fort 49 Krzesławice
Wjeżdżamy pod górkę na Wzgórza Krzesławickie. Już po chwili po prawej bloki osiedla Na Stoku się kończą, zaczyna się mały park i znajdujemy wjazd do fortu. Jednowałowy fort główny artyleryjski 49 Krzesławice podobnie jak fort Grębałów brał czynny udział walkach tzw. pierwszej bitwy o Kraków w 1914 roku. W czasie II wojny światowej Niemcy dokonywali w forcie egzekucji więźniów, a zaraz po wojnie działał tu hotel robotniczy dla budowniczych Nowej Huty. Teraz w forcie mieści się Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice”

Fort 49a Dłubnia
Jedziemy dalej przed siebie, najpierw ul. Architektów, potem ul. Petofiego. Z górki 🙂 Docieramy pod fort 49a Dłubnia, który już od wielu lat jest niedostępny i zagrodzony, że nawet z daleko nie da się nic zobaczyć. Fort pancerny główny 49a Dłubnia również brał czynny udział w walkach podczas I wojny światowej.

Fort 48a Mistrzejowice
Zjeżdżamy ze Wzgórz Krzesławickich i z ul. Okulickiego wjeżdżamy na obszar osiedla Piastów. To tu w parku na górce jest kolejny obiekt na naszej trasie. Fort pancerny pomocniczy 48a Mistrzejowice jest świeżo odnowiony (prace zakończyły się w 2024 roku), ale nie jest zagospodarowany. Po tym terenie można śmiało spacerować, a i znajduje się tu tablica informacyjna ze szczegółowym opisem obiektu i jego historii.


Fort 48 Batowice
Przecinamy ul. Piasta Kołodzieja, wjeżdżamy w Bohaterów Września i bardzo przyjemnie (choć do góry) przez park dojeżdżamy pod kolejny fort. Fort artyleryjski 48 Batowice, jak większość fortów od strony północnej miasta, brał czynny udział w czasie I wojny światowej. Po wojnach aż do 1970 roku pełnił rolę magazynu, po czym niszczał. W ostatnich latach został zabezpieczony (zamknięte wejścia i przejścia), więc może w przyszłości uda się do wyremontować i zostanie siedzibą jakiejś instytucji kultury lub chociaż kawiarni?


Fort 47 i 1/2 Sudoł
Spod fortu Batowice zjeżdżamy w kierunku ogródków działkowych i cmentarza Batowice. Niestety wzdłuż cmentarza trzeba przejechać ul. Powstańców, która nie ma żadnego pobocza. Zatrzymujemy się przy przystanku autobusowym i zaczynamy poszukiwania fortu. A jest on ukryty, a ścieżka do niego jest zarośnięta pokrzywami. Ale jak już się ją odnajdzie, pokona ewentualny niepokój przed wchodzeniem w taką dzicz, śmiało można podejść pod sam obiekt, a jeśli nie boicie się, że coś spadnie Wam na głowę, to pewnie i do środka. Międzypolowy fort pancerny pomocniczy 47 i 1/2 Sudół był jednym z najmniejszych obiektów Twierdzy Kraków, a na dodatek charakteryzuje się nietypową konstrukcją (i rzeczywiście jest inny niż wszystkie, które widzieliśmy). Po II wojnie światowej fort został częściowo wysadzony i od tej pory niszczeje.


Fort 47 Łysa Góra
Przedostajemy się na drugą stronę torów, przez Sudoł, nad nową S7 i wjeżdżamy w wąską ścieżynkę przy lesie. Po pokonaniu tego odcinka, za domami widzimy ścianę fortu. Jest on niedostępny (pewnie w rękach prywatnych, zgodnie z informacjami w Internecie ma tu powstać motel), ale widoczny zza ogrodzenia. Fort główny artyleryjski 47 Łysa Góra jest jednym z największych tego typu obiektów Twierdzy Kraków. Fort nie brał udziału w walkach podczas I wojny światowej. Po wojnach były tu koszary wojskowe.

Fort 47a Węgrzce
Ulicą forteczną na wprost (i tunelem pod Warszawską) przejeżdżamy płynnie pod kolejny fort na liście. Fort pancerny główny 47a Węgrzce pierwotnie nosił numer 46. Aktualnie jest wyremontowany już od wielu lat i jest siedzibą firm, a nawet przedszkola.


Park Leśny Witkowice
Dalej trasa wiedzie trochę okrężną drogą, żeby w końcu zjechać na południe, ponownie pod S7. Wjeżdżamy do parku leśnego Witkowice. Jest tu całkiem dziko i trzeba uważać na błoto. Na szczęście jest też opcja objechania go asfaltem.


Szaniec IS V-2 i schron Marszowiec
Teraz wracamy ul. Dożynkową na północ. Po prawej gdzieś mijamy szaniec IS V-2, ale dojazd do niego wygląda tak nieprzyjaźnie, że nawet nie próbujemy się tam przedzierać. Po lewej zaraz przy drodze jest widoczny za płotem schron amunicyjny Marszowiec.


Fort 45a Bibice
Znowu przejeżdżamy nad S7. Odbijamy w bok i boczną drogą docieramy w okolice fortu Bibice. Nawet jest tu drogowskaz do niego. Żeby go zobaczyć, trzeba wjechać w lasek. Sam obiekt jest otoczony płotem i oznaczony tablicami o niebezpieczeństwie i zakazie wstępu, ale zza siatki można go oglądnąć. Fort 45a Bibice był fortem pancernym pomocniczym. Po wojnie próbowano wykorzystać obiekt na wytwórnię napojów, a później na dom kultury, jednak żadnego z pomysłów nie udało się zrealizować i fort popada w ruinę.


Fort 45 Marszowiec
Przejeżdżamy bardzo przyjemną szutrową drogą obok fortu Bibice, trafiamy na asfaltową drogę Wichrowe Wzgórza i skręcamy w Marszowiecką. Nią jedziemy na wprost i podjeżdżamy pod ostatni dzisiaj fort. Fort główny artyleryjski 45 Marszowiec (inna nazwa: Zielonki) nie brał bezpośredniego udziału w walkach. Po wojnie stacjonowała tu niedługo spółdzielnia ogrodniczo-pszczelarska, a w latach 90-tych otwarto tu na krótko hotel Twierdza. Aktualnie fort jest w rękach prywatnych i jest niedostępny. Można tylko zobaczyć jego fragment przez bramę wjazdową. Sprzed fortu roztacza się przepiękny widok na okolicę.



Bateria B3 Marszowiec
Z fortu Marszowiec wyjeżdżamy w prawo ul. Galicyjską w kierunku centrum Zielonek. Po prawej jeszcze ostatni postój, bo zaraz przy drodze znajduje się bateria B3 Marszowiec.


Zjeżdżamy z górki do centrum Zielonek. Tu dzisiaj żegnamy się ze szlakiem Twierdzy Kraków. Ale nie żegnamy się z nim zupełnie, bo w dogodnym momencie tu powrócimy na ostatni odcinek szlaku. Badźcie czujni! 🙂 Do zobaczenia na kolejnym smoczym szlaku!
Wesprzyj Smoka na Suppi lub postaw kawę!
