Różowa Smoczyca to druga z autorek bloga. Pojawiła się u nas niedawno, więc dlatego nie załapała się na swoje imię w domenie czy profilu na instagramie.
Różowa Smoczyca pojawiła się na życzenie Bardzo Grubego Smoka, który narzekał, że fajnie by było mieć kompana. Co więcej, spotkał kuzynkę Różowej Smoczycy na wakacjach w Hiszpanii (ach, jakie światowe te smoki!), ale nie dogadali się. W końcu ta Smoczyca znalazła się pod choinką w Boże Narodzenie. Trzeba tu wspomnieć, że jest rodowitą krakowianką.
Od kiedy Różowa mieszka z nami, Smok z kolei narzeka nie na jej brak, a na jej obecność. Lubi śpiewać i nieustannie zaczepia Smoka. O ilościach pożeranych przez nią ciasteczek nawet nie wspominając…