Łopień to jedna z malowniczych „wysp” Beskidu Wyspowego. Roztacza się z niego piękny widok na inne szczyty tego pasma, więc stanowczo warto się tu wybrać na wędrówkę.
Rodzaj trasy: | pętla piesza |
Szlak: | czarny + zielony + czerwony + żółty |
Liczba kilometrów: | 14 km |
Trudność: | łatwa / średnia |
Przewyższenia: | 590 m ↑ 590 m ↓ |
Schroniska: | – |
Atrakcje dodatkowe: | domek myśliwski, Łopień, pomnik spotkań pokoleń |
Trasa: | Tymbark – Łopień – Przełęcz E. Rydza-Śmigłego – Tymbark |
Szczyty: | Łopień (951 m n.p.m.) |
Pasmo Górskie: | Beskid Wyspowy |
GOT: | 21 punktów |
Samochód zostawiamy na parkingu w Tymbarku. Zaczynamy wędrówkę czarnym szlakiem, którego będziemy trzymać się aż do głównego celu naszej wycieczki. Idziemy nieustannie do góry, z każdym krokiem pokonując kolejne centymetry przewyższenia. Droga cały czas jest szeroka, ubita i prowadzi przez las z przerwami na kilka małych polanek.
W okolicy Łopienia Środkowego (leżącego poza szlakiem) natykamy się na domek myśliwski z ławeczkami. To znak, że nadeszła pora przerwy w marszu i na przekąszenie kanapek. Tu też trzeba uważać, bo szlak skręca pod kątem 90 stopni w lewo, więc lepiej się nie rozpędzać.
Na Łopieniu robimy sobie oczywiście obowiązkowy postój. Jest tu wiata – miejsce odpoczynku, a oprócz tego (co najważniejsze zresztą!) świetny punkt widokowy. Idealnie widać Ćwilin i Śnieżnicę. Z tego punktu fajnie też widać, dlaczego to pasmo górskie nazywa się beskidem wyspowym. Dzisiaj jest piękna pogoda, ale na pewno w mglisty poranek efekt ten jest jeszcze wyraźniejszy.
Na Łopieniu osiągamy najwyższy punkt dzisiejszej wycieczki, więc nie będziemy więcej podchodzić wyżej. Jeszcze później, już na żółtym szlaku będziemy pokonywać małe wzniesienie, ale jak na razie czeka nas ponad 5 km wędrówki w dół. Zielonym szlakiem schodzimy coraz niżej i dochodzimy do Przełęczy E. Rydza-Śmigłego na Chyszówkach.
Tu mijamy pomnik spotkań pokoleń i dalej idziemy czerwonym szlakiem drogą asfaltową z samochodami. Ten fragment nie jest zbyt przyjemny. Po prawej mamy Mogielicę. Dalej idziemy wzdłuż potoku Czarna Rzeka.
Po ok 3 km marszu asfaltową drogą, z powrotem wchodzimy na ścieżkę przez las – tym razem żółtym szlakiem. Trafiamy na ścieżkę przyrodniczo-krajoznawczą z ciekawymi tablicami dydaktycznymi. Co istotne pod koniec w drodze powrotnej też mamy świetne widoki – tym razem na stronę wschodnią, a co za tym idzie przed sobą widzimy Słopnice i Tymbark, jeszcze inne szczyty Beskidu Wyspowego, a w oddali majaczy się Pogórze Rożnowskie.
Do zobaczenia na kolejnym smoczym szlaku!