Skip to content
Menu
Smocze wycieczki
  • na rowerze
  • na spacerze
    • figurki
  • w książkach
  • w kuchni
  • Kraków i okolice
  • góry
    • Tatry
    • Beskid Niski
    • Beskid Sądecki
    • Pieniny i Spisz
    • Gorce
    • Beskid Wyspowy
    • Beskid Makowski
    • Beskid Mały
    • Beskid Żywiecki
    • Beskid Śląski
    • Góry Świętokrzyskie
  • Smoki
  • Kontakt
Smocze wycieczki
dawna linia kolejowa Węgorzewo-Kruklanki

Green Velo: Węgorzewo – Gołdap

Opublikowano 2024-06-242024-07-09

Przejazd przez Mazury Garbate sprawia sporo przyjemności, a Gołdap okazuje się małą, ale bardzo zadbaną miejscowością. A tężnie?! To trzeba zobaczyć!

Rodzaj trasy:długodystansowa
Szlak:Mazurska Pętla Rowerowa, Niebieska Wstęga Jezior, Szlak Mazurskich Legend i Opowieści, Green Velo
Liczba kilometrów:80 km
Trudność:łatwa
Przewyższenia:620 m ↑ 570 m ↓
Podłoże:asfalt, szuter
Drogi:dawne linie kolejowe, drogi o małym i średnim natężeniu ruchu, ścieżki rowerowe
Atrakcje dodatkowe:kwatera Himmlera w Pozezdrzu, zagroda żubrów, Puszcza Borecka, Gołdap (zegar słoneczny, ruiny kwatery wojennej, tężnia)
Ślad GPX


Dzisiaj częściowo rezygnujemy z Green Velo na rzecz lasów i terenów, na których byliśmy 5 lat temu. Z Kolonii Rybackiej pod Węgorzewem kierujemy się od razu na południowy wschód Mazurską Pętlą Rowerową. Na odcinku do Pozezdrza jedziemy trasą dawnej linii kolejowej, a gdy zbliżamy się do Pozezdrza, zbaczamy na lewo przypomnieć sobie, jak wygląda bunkier kwatera Himmlera. Trzeba tu bardzo uważać i dobrze się rozglądać (lub jechać z gps), bo jedyny drogowskaz, jaki zobaczyliśmy, był widoczny na drzewie od strony Kruklanek. Zobaczyliśmy go tylko dlatego, że się trochę zapędziliśmy przez ten brak oznaczeń i kilka metrów trzeba było zawrócić.

dawna linia kolejowa Węgorzewo-Kruklanki
dawna linia kolejowa Węgorzewo-Kruklanki
kwatera Himmlera w Podzezdrzu
kwatera Himmlera w Podzezdrzu

Dalej jedziemy nasypem kolejowym. Wiemy, że mamy dotrzeć do Kruklanek, dużo nam się przypomina z okolicznych terenów, więc nie zwracamy uwagi za bardzo na dokładne napisy na drogowskazach MPR i na chwilę nie zważamy na wgrany ślad gpx. Trochę tylko dziwimy się, że dalsza droga jest wąską ścieżką ewidentnie nieuczęszczaną za bardzo. Ale cieszymy się, że ominie nas odcinek drogą. No cóż… Dojeżdżamy tylko na MOR. Ale jaki to MOR!? Przepięknie przygotowany i położony na plaży nad jeziorem Pozezdrze. Tu jest cudownie! Mimo że droga ta okazała się ślepa, cieszymy się, że tu dotarliśmy.

MOR nad jeziorem Podedrze
MOR nad jeziorem Podedrze
jezioro Pozezdrze
jezioro Pozezdrze

No ale teraz po przerwie na plaży musimy się stąd wycofać. Nie zawracamy się aż do ostatniego drogowskazu, tylko przy pierwszej okazji skręcamy na drogę. I niemal od razu dowiadujemy się, czemu tak się cieszyliśmy, że ją ominiemy. Z naprzeciwka pędzi auto z długą paką wyładowaną toitoiami. Prawie nas zdmucha do rowu!!! Żadna ciężarówka czy tir nas jeszcze tak nie przestraszył i nie potraktował. Chyba kierowca dużo za szybko jedzie… Powiew wiatru (na szczęście samego wiatru bez kojarzących się wątpliwych zapachów) przeogromny.

Cieszymy się, gdy skręcamy w lewo na mniejszą drogę. Pamiętamy, że 5 lat temu były tu kocie łby. Nic się nie zmieniło. Kawałek jedziemy podskakując w siodełkach – lepsze to jednak niż asfalt z pędzącymi toitoiami! Przez Przerwanki docieramy do Kruklanek szlakiem rowerowym Niebieska Wstęga Jezior.

Kruklanki
Kruklanki

Po przerwie na lody na rynku w Kruklankach zmierzamy do Puszczy Boreckiej – w większości po prostu drogą z samochodami, przy czym z każdym kolejnym kilometrem droga jest coraz mniej uczęszczana. I co ciekawe, niedawno musiał być tu remont, bo pamiętamy, że przejazd tędy był dość uciążliwy. Teraz leży gładki asfalt na całej szerokości drogi i jest cały nasz. Jadąc tak najkrótszą drogą zamiast opłotkami i tak trafiamy na fragmenty szlaku rowerowego Mazurskich Legend i Opowieści. Nad jeziorem Wolisko trafiamy nawet na jedną tabliczkę z legendą mazurską.

Szlak Mazurskich Legend i Opowieści
Szlak Mazurskich Legend i Opowieści
Topnik z Jeziora Walisko
Topnik z Jeziora Walisko

W Wolisku jest kolejna atrakcja, a mianowicie zagroda żubrów, gdzie warto poobserwować te zwierzęta. Dalej przez całą puszczę jedziemy szeroką drogą – częściowo asfaltem, częściowo szutrem premium. Mijamy Rezerwat Borki, kilka jezior i terenów bagnistych. Co ciekawe co jakiś czas na środku drogi siedzi całe skupisko motyli.

Rezerwat Przyrody Borki
Rezerwat Przyrody Borki
bagna w Puszczy Boreckiej
bagna w Puszczy Boreckiej

Po wyjeździe z puszczy jedziemy asfaltem przez wioski między polami i gospodarstwami. W jednym gospodarstwie natrafiamy na fascynujący obrazek – 4 konie pasą się na pastwisku, gdy od strony stajni przybiega mały szalony konik, który ewidentnie drażni towarzystwo. Mały bryka w te i we w tę, a jeden z dużych koni galopuje za nim, żeby go przegonić. W kilku momentach nawet jeden drugiego próbuje kopnąć. Oglądamy to „przedstawienie” dobre kilka minut, aż wszystkie konie mniej lub bardziej zgodnie schodzą do stajni.

wiatrak w Grabowie
wiatrak w Grabowie

W Grabowie wracamy na szlak Green Velo – znowu jest to dawna trasa kolejowa, tyle że tym razem na całej długości towarzyszy jej zielona barierka. Niby monotonnie, ale bardzo przyjemnie się jedzie – po obu stronach szlaku są pola lub chaszcze, a co najważniejsze teren coraz bardziej faluje. Już na dobre pożegnaliśmy się z płaszczyznami, coraz bardziej wjeżdżamy w pagórki.

dawna linia kolejowa Węgorzewo-Gołdap
dawna linia kolejowa Węgorzewo-Gołdap
gdzieś na trasie
gdzieś na trasie

Przed Gołdapią trakt kolejowy się kończy i wjeżdżamy na zwykłą ścieżkę rowerową wzdłuż drogi. Ale zanim to następuje stoi szereg drogowskazów Green Velo pokazujących jak skręcić w lewo. Niby spoko, ale dalej pozostaje pytanie: po co aż tyle? Na ogrodzonej barierkami ścieżce i tak inaczej się nie pojedzie, a i dalszą ścieżkę z dala dobrze widać. Fajnie, że tu jest tak dokładne oznaczenie, a na polach i lasach na Warmii nie było żadnych oznaczeń…

Kolejna ciekawostka w tym miejscu, która nas bardzo zaskoczyła, to kompleks Piękna Góra. Mają tu stok narciarski! Gołdapska Góra, na której są usytuowane trasy narciarskie, wyciąg i tor saneczkowy (a jak rozumiem też trasy MTB), ma 272 m n.p.m. A tras (i wyciągów chyba też) jest pięć i łącznie mają podobno 2 km. Nie spodziewaliśmy się!

Piękna Góra
Piękna Góra

W Gołdapi oczywiście przejeżdżamy przez rynek, który łączy w sobie funkcje zarówno rynku, jak i parku. Jest na nim zarówno obszar wybrukowany, jest zegar słoneczny, ale jest też staw z fontanną i sporo zieleni, drzew, ławeczek, a nawet plac zabaw i siłownia na wolnym powietrzu. I nie ma żadnych bud ani sklepów z pamiątkami czy badziewiem.

Gołdap - rynek
Gołdap – rynek
zegar słoneczny w Gołdapi
zegar słoneczny w Gołdapi

Kawałek za rynkiem trafiamy na jelenia.

jeleń w Gołdapi
jeleń w Gołdapi

I zmierzamy do lasu, gdzie wedle mapy miała być kwatera sił Luftwaffe. Przebiega tędy oznaczony szlak pieszy, który wiedzie szeroką leśną drogą, więc spokojnie da się przejechać rowerem. Ruiny bunkrów i zabudowań są tylko podpisane bez żadnych tablic informacyjnych.

ruiny kwater Luftwaffe
ruiny kwater Luftwaffe
ruiny kwater Luftwaffe
ruiny kwater Luftwaffe

Wyjeżdżamy z lasu niedaleko sanatorium. Pięknym deptakiem ze ścieżką rowerową zmierzamy do tężni. Jest tu kawałek na spacery dla sanatoriuszy Docieramy w końcu na miejsce i… Wow! Cały teren rekreacyjny robi wrażenie – park zdrojowy jest zadbany, budynek pijalni nowoczesny, całość usytuowana jest nad jeziorem.

park zdrojowy i widok na pływające molo
park zdrojowy i widok na pływające molo
Gołdap - mazurski zdrój
Gołdap – mazurski zdrój

Sama tężnia robi wrażenie jeszcze większe, bo jest po prostu ogromna – zarówno bardzo wysoka, jak i długa. Wedle informacji technicznych ma długość 220 m i wysokość 8 m, a zbudowana została w 2014 roku ze środków unijnych. Można przed nią przejść (lub przejechać), pomiędzy dwoma „murami” solankowymi ustawione są ławki jak w parku, więc można tu spędzić więcej czasu w przyjemny sposób. U góry jest drewniany podest na poszczególnych fragmentach tężni, więc można też ją obejść właśnie górą. I co ważne, ta wielka tężnia w Gołdapi nie jest płatna jak ta w Wieliczce.

tężnie w Gołdapi
tężnie w Gołdapi
tężnie w Gołdapi
tężnie w Gołdapi

Po krótkiej inhalacji (co by rowerom nie zaszkodziła) jedziemy dalej do Botkunów, gdzie mamy nocleg – cały czas ścieżką rowerową wzdłuż drogi. Tu czeka nas kolejna niespodzianka. Jako że jest bardzo ciepło do późna, a nie ma (o dziwo! nowość na tym wyjeździe) komarów, możemy wieczorem spokojnie siedzieć sobie na polu przed snem. Mocno się dziwimy, jak patrzymy na zegarek, gdy wciąż jeszcze widać resztki zachodzącego słońca, a tam jest już 23. Niespotykane zjawisko na południu Polski. Niby to tylko 600 km w linii prostej, a jednak to aż godzina jasności dłużej wieczorem. Szkoda tylko, że to znaczy, że w zimie mają tu o godzinę krócej dzień.

zachód słońca o 23
zachód słońca o 23

Do zobaczenia na kolejnym smoczym szlaku!


nokaut.pl  porównywarka cen

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TAGI:

Beskid Mały Beskid Niski Beskid Wyspowy Beskidy Beskid Żywiecki Dolinki Krakowskie EuroVelo Eurovelo 10 Eurovelo 13 figurki Gorce Green Velo góry Kaszuby Korona Gór Polski Kraków książki Lubelskie Mazury Małopolska miasto miasto powiatowe na południe od Krakowa na północ od Krakowa na zachód od Krakowa okolice Krakowa park narodowy Pieniny Podkarpacie Podlasie Podlaski Szlak Bociani Pomorskie rower skansen smoki spacer Suwalszczyzna Szlak Wokół Tatr Tatry Velo Baltica Velo Małopolska Warmia Warmińsko-mazurskie Wielkopolska wędrówka Zachodniopomorskie zamek Łódzkie Śląsk Świętokrzyskie

Wesprzyj Smoka na Suppi lub postaw kawę!

Buy Coffee

Najnowsze posty:

  • Szlak zaczarowanych miejsc w Obornikach
  • Nadwarciański Szlak Rowerowy 1: Jeziorsko – Koło
  • Łódź i szlak Gorące Źródła
  • Bajkowy szlak w Łodzi
  • Rowerem wzdłuż Warty
  • Kotelnica i Studzionki z Dębna

Wesprzyj Smoka na Suppi lub postaw kawę!

Buy Coffee

Współpraca:

Smocze przepisy kulinarne Aspekt ubezpieczenia

Smok poleca:

Velo Małopolska EuroVelo GreenVelo Szlak Wokół Tatr Rowerem przez Pomorze Zachodnie Polskie Parki Narodowe Polskie Parki Krajobrazowe Rowerowa Małopolska

Tagi:

Beskidy Dolinki Krakowskie EuroVelo Eurovelo 10 Eurovelo 13 figurki Gorce Green Velo góry Korona Gór Polski Kraków książki Małopolska miasto miasto powiatowe na północ od Krakowa na zachód od Krakowa okolice Krakowa park narodowy Pieniny Podkarpacie Podlasie Pomorskie rower smoki spacer Velo Baltica Velo Małopolska Warmińsko-mazurskie Wielkopolska wędrówka Zachodniopomorskie zamek Śląsk Świętokrzyskie

©2025 Smocze wycieczki | Powered by SuperbThemes