Pogórza Przemyskie i Dynowskie na odcinku Dynów – Przemyśl dają niezły wycisk. Widoki na okoliczną zieleń i spotykane od czasu do czasu cerkiewki, a także niesamowita satysfakcja po pokonaniu kolejnego wzniesienia są jednak zasłużoną nagrodą.
Rodzaj trasy: | długodystansowa |
Szlak: | Green Velo |
Liczba kilometrów: | dzień 6: 61 km, dzień 7: 41 km |
Trudność: | średnia / trudna (duże przewyższenia) |
Przewyższenia: | dzień 6: 854 m ↑ 724 m ↓ , dzień 7: 420 m ↑ 594 m ↓ |
Podłoże: | asfalt, szutry |
Drogi: | drogi o małym i średnim natężeniu ruchu, drogi leśne, ścieżki rowerowe |
Atrakcje dodatkowe: | Pogórze Przemyskie i Pogórze Dynowskie, ruiny kościoła w Wołodzi, cerkwie w Jaworniku Ruskim, Górnej Piątkowej i Krzywczej, Krzywcza (ruiny dworu), Krasiczyn (zamek, park), Przemyśl (rynek, zamek) |
Ślad GPX |
Zmęczeni wczorajszymi górkami i zauroczeni stawami w Dolinie Sanu, poranek rozpoczynamy leniwie właśnie nad stawami.
Na rozruszanie się przed podjazdami, których tego dnia ma być dużo, jedziemy po płaskim na pobliską kładkę nad Sanem i do ruin kościoła w Wołodzi.
Taka ważna uwaga: w Siedliskach koniecznie trzeba odwiedzić sklep, bo następny jest dopiero w Żohatynie i to nie przy samej trasie, a na górce z boku.
Tego dnia pokonujemy kilka dających w kość podjazdów – pierwszy przez Jawornikiem Ruskim, kolejne do Babic i Półłanki i ostatni do Helusza. Ale na pozostałych odcinkach też różowo nie jest, a droga faluje, więc dużo jedziemy pod górę.
W Jaworniku Ruskim i w Piątkowej warto przystanąć zobaczyć cerkwie. Szczególnie ta w Piątkowej jest ładna i ślicznie umiejscowiona w zieleni nad strumykiem. Dodatkową atrakcją jest konieczność przejechania przez ten strumyk.
Od Iskania jedziemy względnie po płaskim, bo wzdłuż Sanu – nie znaczy to jednak, że rzeczywiście jest tu całkiem płasko. W Babicach natomiast zaczyna się chyba najdłuższy na trasie stromy podjazd. W Babicach też mijamy zespół parkowo-dworski, ale zza płotu niestety nie widać dworku.
Tu też decydujemy się zjechać z Green Velo w celach obiadowych do Nienadowej. Google zarekomendowało, że ten odcinek przebiega „przeważnie płasko”… Z Babic do Nienadowej zjeżdżamy kilkadziesiąt metrów i to ruchliwą drogą 884. Dobrze, że jest warto i obiad jest pyszny. Przy okazji oglądamy też dwór w pobliżu.
Drogę powrotną do Babic wybieramy trochę na około, żeby w miarę możliwości ominąć tę nieszczęsną drogę 884. Unikamy ruchu, ale kolejnych metrów podjazdu już nie.
Wracamy do „punktu wyjścia” czyli do rozjazdu w Babicach na Green Velo. Jeszcze trochę pod górę i czeka na nas przyjemny zjazd przez las szutrową drogą z miejscowości Półanki do miejscowości Skopów. No i tu powtórka z rozrywki – kolejny morderczy podjazd aż do Helusza. Szczęśliwie tu mamy nocleg i możemy wypocząć.
Ostatni dzień wycieczki zaczynamy od zjazdu z Helusza na wschód i znowu podjazd pod górę w okolicy Woli Węgierskiej i Średniej.
W Krzywczej ruiny dworu i cerkwi.
Za mostem w Chyrzynie robimy sobie postój w uroczym miejscu nad Sanem.
Dalej dość długo jedziemy wzdłuż Sanu aż do Krasic. Tu rezygnujemy z przejazdu dalej Green Velo przez górę w Zalesiu, tylko wybieramy mniejszą górkę i kolejne atrakcje: Krasiczyn ze swoim zamkiem i parkiem zamkowym. Mimo że nie jest to bezpośrednio na szlaku Green Velo, a na czarnym szlaku rowerowym idącym główną drogą, warto tu podjechać i zwiedzić ten zamek albo chociaż popodziwiać go z zewnątrz.
W Prałkowicach wracamy na szlak Green Velo i wałem nad Sanem wjeżdżamy do Przemyśla. Tu witamy się ze Szwejkiem w myśl hasła, że to wycieczka od Szwejka do Szwejka. Nie zwiedzamy miasta, bo to udało nam się rok temu (relacja tutaj + relacja z poszukiwania miśków), a mamy niewiele czasu do autobusu powrotnego do Krakowa. Spędzamy miły czas na lodach z Rodziną.
I tym sposobem docieramy do punktu, w którym rok temu zakończyliśmy naszą przygodę z Green Velo z Suwałk do Przemyśla. Warto? Warto, ale na pewno trzeba uzbroić się w pokłady energii 🙂 Przy czym należy pamiętać, że widoki na tych terenach są niepowtarzalne, a i innych atrakcji tu kilka czeka.
Do zobaczenia na kolejnym smoczym szlaku!