Skip to content
Menu
Smocze wycieczki
  • na rowerze
  • na spacerze
    • figurki
  • w książkach
  • w kuchni
  • Kraków i okolice
  • góry
    • Tatry
    • Beskid Niski
    • Beskid Sądecki
    • Pieniny i Spisz
    • Gorce
    • Beskid Wyspowy
    • Beskid Makowski
    • Beskid Mały
    • Beskid Żywiecki
    • Beskid Śląski
    • Góry Świętokrzyskie
  • Smoki
  • Kontakt
Smocze wycieczki
przejazd przez pola z górki

Green Velo – Dzień 12: Bończa Kolonia – Zwierzyniec

Opublikowano 2023-07-102024-07-01

Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, a potem chrząszcz brzmi w trzcinie – czyli poetycki dzień na naszej trasie Green Velo.

Rodzaj trasy:długodystansowa
Szlak:Green Velo
Liczba kilometrów:85,5km
Trudność:łatwa
Przewyższenia:612 m ↑ 597 m ↓
Podłoże:asfalt, trawy, szutry
Drogi:drogi o małym i średnim natężeniu ruchu, ścieżki rowerowe, drogi polne i leśne
Atrakcje dodatkowe:Krasnystaw (bazylika), Zalew Nielisz, Szczebrzeszyn (pomnik chrząszcza, cerkiew)
Ślad GPX


Po pysznych śniadaniu z placuszkami naszykowanym przez panią gospodynię jeszcze długo nie możemy zebrać się do drogi. Tu jest tak przyjemnie i ładnie. A zwierzęta (zwłaszcza kózki pałaszujące liście) są fascynujące. Kilka jest bardzo ciekawskich, ale jest też jeden złośnik odganiający pozostałe od nas. Ale nie ma zmiłuj, trzeba jechać. I wyjeżdżamy z przytupem, bo przed nami kilka podjazdów, których się nie spodziewaliśmy.

górki w Lubelskim
górki w Lubelskim

Żeby trochę skrócić przejazd z powrotem na Green Velo, nie wracamy do punktu wyjścia tylko trochę „ścinamy”. Trafiamy na łąki i czujemy się jak u Mickiewicza. Parafrazując: Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, rower nurza się w zieloność i jak łódka brodzi. I takie tam. Na końcu musimy się dobre otrzepać (a wieczorem staranniej oglądnąć, czy nie mamy kleszczy), ale wrażenia ekstra – chyba jeden z najlepszych przejazdów na trasie.

droga przez pola
droga przez pola
przez pola i łąki
przez pola i łąki
zboże
zboże
wpłynąłem na suchego przestwór oceanu
wpłynąłem na suchego przestwór oceanu

Za łąkami i polami zaczyna się las. W Skierbieszowskim Parku Krajobrazowym z powrotem trafiamy na Green Velo.

Skierbieszowski Park Narodowy
Skierbieszowski Park Narodowy
las przed Krasnystawem
las przed Krasnystawem

Do Krasnystawu zjeżdżamy dość długo z górki. Tu uwaga, żeby się nie zajechać w jednym miejscu – tak dobrze się jedzie, że łatwo przeoczyć skręt w lewo (mimo że jest strzałka). A sam Krasnystaw? Pozytywnie zaskakuje. Rynek jest bardzo schludny, jest fontanna, kilka rzeźb, ratusz odnowiony, a do tego kawiarnia z lodami, goframi i kawą! Warto zobaczyć też kościół św. Franciszka Ksawerego (co ciekawe, na jego podwórzu jest MOR innej trasy rowerowej). Jedyne czego nie udaje nam się zobaczyć, to zamknięte na głucho ogrody Marzenie św. Franciszka. Dziwne… Przez płot wyglądają na mocno zaniedbane.

Krasnystaw - rynek
Krasnystaw – rynek
Krasnystaw - fontanna
Krasnystaw – fontanna
Krasnystaw - lody
Krasnystaw – lody
Krasnystaw - rzeźby zawodów
Krasnystaw – rzeźby zawodów
Krasnystaw - stoliczek
Krasnystaw – stoliczek
Krasnystaw - kościół
Krasnystaw – kościół

Z Krasnystawu wyjeżdżamy wałami wzdłuż Wieprzu.

Wieprz
Wieprz
wzdłuż Wieprzu
wzdłuż Wieprzu

A za miastem chwila spokojnego przejazdu płaskim asfaltem. Ale już niedaleko dalej zaczyna się dość długi podjazd – na szczęście też asfaltem. W kość tylko daje grzejące słoneczko. Ale narzekać nie będziemy! Wjeżdżamy na najwyższy punkt dzisiejszego dnia, po czym czeka nas długi zjazd polną drogą! A po jakimś czasie postój na MORze w Ostrzycy.

przejazd przez pola z górki
przejazd przez pola z górki
MOR Ostrzyca
MOR Ostrzyca

W końcu dojeżdżamy nad Zalew Nielisz. Tutaj planujemy małe plażowanie lub hamakowanie. Nad wodą komary nie odpuszczają, ale robimy piknik z książką. Powoli zbliżamy się do Roztocza, więc można już zacząć czytać kryminał, którego akcja dzieje się właśnie w tym rejonie 😉

Zalew Nielisz
Zalew Nielisz
Zalew Nielisz
Zalew Nielisz
Zalew Nielisz
Zalew Nielisz

Na końcu zalewu Nielisz trafiamy na świetnie zlokalizowany MOR Kuligów z wieżą widokową na jezioro.

W Michałowie znajduje się pałac Zamojskich. Podjeżdżamy więc pod bramę i zawracamy przy tabliczce „teren prywatny” dodatkowo zniechęceni do wjazdu przez wyjeżdżającego stamtąd autem chłopaka. Potem czytamy w internecie, że pałac wrócił w prywatne ręce Zamojskich i rozpoczęli remont. Sądząc z tego, jak długo jedzie się wzdłuż muru do bramy wjazdowej, jest to ogromny teren cały zalesiony.

Michałów - brama wjazdowa do dworu
Michałów – brama wjazdowa do dworu

Trochę zgłodniali zatrzymujemy się w restauracji Klemens zlokalizowanej w zabytkowym budynku stanowiącym jednocześnie muzeum skarbów ziemi i morza. Jedzenie smaczne, a do tego można trochę pozwiedzać. I mają tu kózkę i króliki 🙂

na koniku
na koniku
na rowerze
na rowerze
restauracja Klemens
restauracja Klemens

Po obiedzie nie wracamy na Green Velo. Chcemy przywitać się z chrząszczem, a więc skracamy sobie drogę do Szczebrzeszyna. I wszystko się zgadza: Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie i Szczebrzeszyn z tego słynie. Tzn. nie… nie wszystko się zgadza – nie ma trzciny. Ale za to są pelargonie 🙂

chrząszcz brzmi w trzcinie
chrząszcz brzmi w trzcinie

Ostatnie kilometry to szybki przejazd do Zwierzyńca. Jedziemy znowu Green Velo – tym razem droga rowerowa jest wydzielona na jezdni, więc pobijamy rekordy prędkości 😉 Wiedzie wzdłuż rzeki Wieprz, ale nie widać jej z drogi.

Na miejscu spore zakupy (w końcu zostajemy tu dwie noce) i… nasz nocleg jest na górce. Dobrze, że zrobiliśmy te zakupy zamiast jechać na nocleg i dopiero ruszać na „łowy”. 🙂


nokaut.pl  porównywarka cen

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TAGI:

Beskid Mały Beskid Niski Beskid Wyspowy Beskidy Beskid Żywiecki Dolinki Krakowskie EuroVelo Eurovelo 10 Eurovelo 13 figurki Gorce Green Velo góry Kaszuby Korona Gór Polski Kraków książki Lubelskie Mazury Małopolska miasto miasto powiatowe na południe od Krakowa na północ od Krakowa na zachód od Krakowa okolice Krakowa park narodowy Pieniny Podkarpacie Podlasie Podlaski Szlak Bociani Pomorskie rower skansen smoki spacer Suwalszczyzna Szlak Wokół Tatr Tatry Velo Baltica Velo Małopolska Warmia Warmińsko-mazurskie Wielkopolska wędrówka Zachodniopomorskie zamek Łódzkie Śląsk Świętokrzyskie

Wesprzyj Smoka na Suppi lub postaw kawę!

Buy Coffee

Najnowsze posty:

  • Szlak zaczarowanych miejsc w Obornikach
  • Nadwarciański Szlak Rowerowy 1: Jeziorsko – Koło
  • Łódź i szlak Gorące Źródła
  • Bajkowy szlak w Łodzi
  • Rowerem wzdłuż Warty
  • Kotelnica i Studzionki z Dębna

Wesprzyj Smoka na Suppi lub postaw kawę!

Buy Coffee

Współpraca:

Smocze przepisy kulinarne Aspekt ubezpieczenia

Smok poleca:

Velo Małopolska EuroVelo GreenVelo Szlak Wokół Tatr Rowerem przez Pomorze Zachodnie Polskie Parki Narodowe Polskie Parki Krajobrazowe Rowerowa Małopolska

Tagi:

Beskidy Dolinki Krakowskie EuroVelo Eurovelo 10 Eurovelo 13 figurki Gorce Green Velo góry Korona Gór Polski Kraków książki Małopolska miasto miasto powiatowe na północ od Krakowa na zachód od Krakowa okolice Krakowa park narodowy Pieniny Podkarpacie Podlasie Pomorskie rower smoki spacer Velo Baltica Velo Małopolska Warmińsko-mazurskie Wielkopolska wędrówka Zachodniopomorskie zamek Śląsk Świętokrzyskie

©2025 Smocze wycieczki | Powered by SuperbThemes