Będąc z Pieninach, koniecznie odwiedźcie rezerwat o pięknej nazwie Biała Woda. Będzie to niedługi spacer niemal po płaskim, z którym każdy da sobie radę: zarówno ci najstarsi, jak i ci najmłodsi (w wózkach czy na sankach).
Rodzaj trasy: | tam i z powrotem |
Szlak: | żółty |
Liczba kilometrów: | 8 km |
Trudność: | bardzo łatwa |
Przewyższenia: | 120 m ↑ 120 m ↓ |
Schroniska: | – |
Atrakcje dodatkowe: | potok Biała Woda, skały |
Trasa: | Jaworki – Rezerwat Biała Woda Zapustek – Jaworki |
Szczyty: | – |
Pasmo górskie: | Pieniny |
GOT: | 7 punktów |
Wycieczkę, a raczej zimowy spacerek, rozpoczynamy w Jaworkach. Jest tu kilka prywatnych parkingów, na których odpłatnie można zostawić auto.
Przechodzimy przez ryneczek, na którym znajduje się kilka tablic informacyjnych z ciekawostkami i Jaworkach i okolicy. Teraz na samym jego środku króluje oczywiście choinka. Znajdziecie tu też kilka ławek. I jest to też początek żółtego szlaku, którym dziś wędrujemy.
Ryneczek opuszczamy w kierunku karczmy i mijamy ją drogą idąc cały czas na wprost przed siebie. Droga po początkowym płaskim odcinku, zaczyna trochę się piąć w górę, ale nie martwcie się, nie jest to długi odcinek. Poza tym jest to droga asfaltowa, a po bokach jest chodnik.
Na skrzyżowaniu skręcamy w lewą odnogę. Już z tego miejsca widać w oddali stadninę koni. Idąc tą drogą dalej, mijamy bardzo ładny MOR Aquavelo, klub muzyczny Owczarnia i kilka ładnych budynków. Dalej czeka nas jeszcze kilkaset metrów przez wieś – w ostatnich latach i aktualnie budowane tu jest mnóstwo pensjonatów i domków na wynajem.
W końcu docieramy do szlabanu i początku szlaku tylko dla pieszych i rowerzystów. Co tu dużo mówić… Jest pięknie i bardzo zimowo. Idziemy wzdłuż Białej Wody, a w oddali widzimy Czubatą Skałę. W ogóle na całej trasie po obu jej stronach mija się kilka wysokich i imponujących skał. Nachylenie szlaku na tym odcinku jest niewielkie – trzeba pokonać tylko jedną małą górkę.
Po drodze pokonujemy też kilka mostków (5 albo 6, przyznajemy, że piękne widoki nas rozpraszały przy liczeniu). Są solidne i co najważniejsze – na wjeździe na niektóre z nich postawione są słupki, żeby uniemożliwić samochodom czy kładom rozjeżdżanie rezerwatu.
W końcu docieramy do punktu, który obraliśmy sobie za cel tego krótkiego zimowego spaceru, a mianowicie do Kuciubylskiej Skały. Jest bardzo charakterystyczna, bo nie jest osłonięta drzewami ani krzakami. Jest idealnie wyeksponowana zaraz nad potokiem.
Ponadto jest o tyle charakterystyczna, że do tego punktu żółty szlak jest przeważnie płaski, za to od tego momentu zaczyna mocno piąć się w górę i zaprowadzić nas może na Słowację. Docierając na granicę, można skręcić w prawo na niebieski szlak i wspiąć się na Wysoką. Na krótki spacer dla każdego ten odcinek od Jaworek do Kuciubylskiej Skały i z powrotem jest jednak w zupełności wystarczający. Już tu czuć, że jesteśmy w górach. A aktualnie czuć też, że jesteśmy w zimowej krainie. W końcu Biała Woda 🙂
Do zobaczenia na kolejnym smoczym szlaku!
Wesprzyj Smoka na Suppi lub postaw kawę!