Oborniki też mogą pochwalić się ciekawymi figurkami. Na terenie miasta wytyczono Szlak Zaczarowanych Miejsc, w ramach którego postawiono figurki bohaterów miejscowym legend.
Szlak został zapoczątkowany w 2021 i aktualnie postawionych zostało 5 figurek (docelowo w planach jest podobno 12). Wszystkie figurki zostały wykonane przez Jarosława Kałużyńskiego, są osadzone na małych postumentach i opatrzone w nazwy i kody QR, które przybliżyć nam mają obornickie legendy i historię miasta.
Mamy tu rycerza Macieja i łuczniczkę Olgę. Jego znajdziemy przy Centrum Rekreacji naprzeciwko wejścia, ją natomiast po drugiej stronie Warty przed Obornickim Ośrodkiem Kultury na Skwerze Lecha Czabana. Maciej jest wiernym rycerzem jeszcze Bolesława Chrobrego. Olga to dzielna mieszkanka Oborników walcząca łukiem.


Brykają tu też diabły. Diabeł Wołek stoi przy starym młynie przy ul. Chłopskiej w parku Dalhmana. Nie trzeba się go bać, bo choć diabeł, jest on bardzo sympatyczny. Psocił w młynie, żeby dokuczyć nieuczciwemu młynarzowi Kicie. Ten oszukiwał na wadze sprzedawanej mąki, przez co Wołek tupnął rozżarzoną podkową, a wzniecone w ten sposób iskry spowodowały pożar młyna. Sprawcą innych, większych pożarów nękających Oborniki (w tym pożaru fary) był natomiast diabeł Dziuplik. Jego spotkamy idąc z Rynku ul. Armii Poznań na most.


Obok postaci z podań i legend, znajdziemy też postać historyczną z XVI wieku. Na Rynku w Obornikach dumnie stoi doktor Wedelicjusz, czyli Piotr Wedelicki. Był to jeden z synów obornickiego burmistrza. Najpierw kształcił się na Akademi Krakowskiej, a następnie w Bolonii. Tam uzyskał tytuł doktora medycyny. Był nie tylko wykładowcą i rektorem Akademii Krakowskiej, ale też osobistym lekarzem Zygmunta I Starego i królowej Bony

W poszukiwaniu figurek pomóc (i urozmaicić je) może Quest.
Do zobaczenia na kolejnym smoczym szlaku!
Wesprzyj Smoka na Suppi lub postaw kawę!
