Będąc na Kaszubach koniecznie trzeba obejrzeć skansen Wdzydze, czyli muzeum, kaszubski park etnograficzny, w którym zgromadzono liczne chaty, wiatraki, dworki i drewniane kościoły z regionu Kaszub.
Każdy, kto chce choć troszkę poznać kulturę Kaszubów, koniecznie musi wybrać się do skansenu Wdzydze. My planowaliśmy tam wizytę, więc nawet deszczowa pogoda nas nie odstraszyła (zwłaszcza, że pogoda odstraszała od wycieczek rowerowych).
Skansen swój początek wziął w prywatnym muzeum Gulgowskich w 1906r. Już po wojnie wciąż rozbudowujące się muzeum przekształcono w cały park etnograficzny przekazany skarbowi państwa. Znajduje się tu na 22 ha ponad 50 obiektów różnego typu ułożonych tak, aby można było sobie wyobrazić lepiej, jak te gospodarstwa i zakłady (np. tartak) wyglądały oryginalnie. Jest tu sporo przecudnych chat z ogródkami, kilka zagród i kilka murowanych dworków.
Skansen to nie tylko budynki oglądane z zewnątrz, ale też ich wnętrza wraz z wyposażeniem – częściowo jest ono dopasowane do zagrody, a częściowo jest ono tematyczne.
Oprócz tego jest kilka młynów/wiatraków, warsztat kołodziejski i tartak. Jest też karczma (niestety niepełniąca swojej funkcji), drewniane kościółki i… kiosk ruchu. To było największe zaskoczenie!
Po terenie skansenu można zrobić sobie świetny spacer, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego usytuowanie na dużej powierzchni nad Jeziorem Wdzydzkim. Na wejściu dostaje się mapkę z zaznaczonymi obiektami, więc łatwo można trafić w każde miejsce.
A na koniec warto wejść do restauracji w budynku z pamiątkami i kasami biletowymi. Można tu smoczo zjeść lokalne dania!
Do zobaczenia na kolejnym smoczym szlaku!