Przemyśl to już piękne miasto, a zmienia się na coraz lepsze: remontowane są stare kamienice, powstają ciekawe miejsca na mapie muzealno-kulturalnej. Słowem: warto tu przyjechać.
Tag: miasto powiatowe
Green Velo – Dzień 12: Bończa Kolonia – Zwierzyniec
Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, a potem chrząszcz brzmi w trzcinie – czyli poetycki dzień na naszej trasie Green Velo.
Green Velo – Dzień 11: Uhrusk – Bończa Kolonia
W jedenastym dniu naszej trasy odkrywamy najbardziej zaskakujące i malownicze miejsce… położone poza szlakiem Green Velo.
Green Velo – Dzień 10: Kodeń – Uhrusk
Kolejny dzień na Green Velo to kontynuacja wczorajszego dnia „pielgrzymkowego”, ale też dużo przyrody i największa atrakcja: trójstyk granic.
Green Velo – Dzień 9: Borsuki – Kodeń
Lubelskie Green Velo jak na razie trochę rozczarowuje jazdą cały dzień drogą krajową. Ale w bonusie są konie i „pielgrzymka ekumeniczna”.
Green Velo – Dzień 7: Rybaki – Policzna
Jeden z najbardziej urozmaiconych odcinków Green Velo jak dotąd na naszej trasie: jest o zalew, i mnóstwo lasów, ale też miasteczko turystyczne i kilka cerkiewek.
Green Velo – Dzień 4: Rzędziany – Supraśl
Tym razem krótki odcinek Green Velo i do tego nietypowy, bo bardzo miejski: przejeżdżamy przez Białystok. Ale do tego Narwiański Park Narodowy i Puszcza Knyszyńska. Różnorodność!
Green Velo – Dzień 2: Płaska – Dolistowo Stare
Green Velo na południu Suwalszczyzny to liczne jeziora, Augustów, a dalej łąki i lasy, aż w końcu trafiamy nad Biebrzę i na Podlasie.
Green Velo – Dzień 1: Suwałki – Płaska
Pierwszy dzień trasy Green Velo to dojazd do Suwałk autobusem i już na rowerze odcinek z Suwałk do Płaskiej. Malowniczo i ciekawie przyrodniczo.
Wrocław na piechotę
Wśród polskich miast wartych odwiedzenia warto wymienić (zaraz za Krakowem!) Wrocław posiadający liczne zabytki, sporo zieleni i tysiące krasnali.
Jurajski Szlak Orlich Gniazd
Jurajski Szlak Orlich Gniazd to chyba jeden z najlepiej oznaczonych, najciekawszych, najbardziej urozmaiconych szlaków rowerowych. Niestety prowadzi po wielu górkach, więc nie należy do najprostszych. Mimo to stanowczo warto podjąć wyzwanie! My na szlaku spędziliśmy majówkę.
Wieliczka na rowerze
Często jest tak, że jak się mieszka blisko czegoś, to się tego nie zna. Są zabytki lub miejsca, które turyści znają lepiej niż tubylcy. I tak też było w naszym przypadku z Wieliczką. Wiadomo, że Wieliczka jest tuż obok Krakowa, że ma kopalnię (nawet odwiedzaną kilkakrotnie w ramach wycieczek szkolnych), ale co poza tym?