Tegoroczne wakacje zaczynamy przejazdem na odcinku Gdynia – Sztutowo. Trzeba w końcu zakończyć eksplorację szlaku Eurovelo 10 (popularnie zwanego R10)!
Kategoria: na rowerze

Eurovelo 10/13+Green Velo: Gdynia – Malbork – Suwałki
Jako że Eurovelo 10/13 przejechaliśmy od Szczecina do Gdyni, a Green Velo od Suwałk do Przemyśla i od Kielc do Przemyśla), pozostał nam do „załatania” odcinek Gdynia – Malbork – Suwałki. A więc: Północo Polski, przybywamy!

Pętla na Podhalu i Spiszu: Velo Czorsztyn + Szlak Wokół Tatr (fragmenty)
Kolejny raz wybieramy się na wycieczkę rowerową z Kacwina – tym razem jest to pętla na Podhalu i Spiszu łącząca fragmenty kilku oficjalnych tras rowerowych: Velo Czorsztyn, Velo Dunajec i Szlaku Wokół Tatr.

Green Velo Dzień 6 i 7: Dynów – Przemyśl
Pogórza Przemyskie i Dynowskie na odcinku Dynów – Przemyśl dają niezły wycisk. Widoki na okoliczną zieleń i spotykane od czasu do czasu cerkiewki, a także niesamowita satysfakcja po pokonaniu kolejnego wzniesienia są jednak zasłużoną nagrodą.

Green Velo Dzień 5: Łańcut – Dynów
W Łańcucie koniecznie trzeba zatrzymać się na zwiedzanie pięknego zamku. Dalsza trasa Łańcut – Dynów to początkowo spacerek, ale od Rzeszowa zaczyna się Pogórze Dynowskie i ostre podjazdy.

Green Velo Dzień 4: Krzeszów – Łańcut
Wracamy do pięknych lasów na odcinku Krzeszów – Łańcut (szczególnie w okolicach Julina). Są tu piękne tereny zarówno dla rowerzystów, jak i dla spacerowiczów.

Green Velo Dzień 3: Sandomierz – Krzeszów
Odcinek Sandomierz – Krzeszów to chyba najmniej ciekawy fragment tej wycieczki – dużo jedzie się przez wsie wzdłuż głównej drogi. Ale nie znaczy to, że na trasie nie ma zupełnie żadnych atrakcji.

Green Velo Dzień 2: Raków – Sandomierz
Odcinek Raków – Sandomierz to łagodnie falujący teren z kilkoma atrakcjami po drodze. Przy czym największą atrakcją stanowczo są kwitnące sady śliwkowe.

Green Velo Dzień 1: Kielce – Raków
Dość późno docieramy autobusem z Krakowa do Kielc, więc pierwszy dzień wycieczki jest dość krótki, bo tylko odcinek Kielce – Raków. Po drodze dużo jedziemy przez lasy.

Od Szwejka do Szwejka – czyli Green Velo Kielce – Przemyśl
Jako że rok temu rozpoczęliśmy przygodę ze szlakiem Green Velo na fragmencie Suwałki – Przemyśl, w tym roku postanowiliśmy dokończyć trasę. Na majówkę padło pokonanie najbardziej górzystego odcinka między Kielcami a Przemyślem.

Skarby Blisko Krakowa: Lanckorona
Spośród szlaków opracowanych kilka lat temu przez stowarzyszenie Skarby Blisko Krakowa dzisiaj wybieramy (i przypominamy sobie) malownicze miasteczko na górze. Lanckorona wita.

Szopki krakowskie 2023/2024
Jedną z pięknych i jakże oryginalnych tradycji bożonarodzeniowych są szopki krakowskie. Od 1937 roku (z przerwą w czasie wojny) co roku odbywa się konkurs, w którym każdy może pokazać szopkę swojego autorstwa. Konkursowe szopki oglądać można w Pałacu Krzysztofory. Natomiast od kilku lat Kraków wyszedł ze świetną inicjatywą prezentowania tych szopek również w przestrzeni miasta…